piątek, 13 czerwca 2014

Trening #19

Dzisiaj w końcu wybrałam się na pobliską mini-siłownię tylko dla kobiet.

Na początek zafundowałam sobie 20 minut na orbitreku, bo przyszłam trochę zbyt wcześnie.

Później nastał czas treningu obwodowego :) oczywiście poprzedzonego rozgrzewką i zakończonego rozciąganiem.

Sam trening składał się z 10 ćwiczeń, każde wykonywane przez minutę na najwyższym odpowiednim obciążeniu:

  • wyciskanie hantli leżąc
  • TRX - lina, pompki w górę przyciągając się do liny, nie wiem jak się nazywa to ćwiczenie profesjonalnie ;)
  • 1 minuta biegu
  • brzuszki połączone z unoszeniem nóg
  • wznosy tułowia z opadu z obciążeniem
  • sumo squat z piłką lekarską z wyskokiem
  • wypychanie ciężaru na suwnicy
  • wykroki ze sztangą
  • ćwiczenie na odwodziciele na maszynie
  • glute bridge z obciążeniem
Wyszło w czasie zajęć 2,5 obwodu. :)

Także staram się znów wrócić "do ludzi", żeby nie było że ćwiczę tylko w domu.

P.S. Moja domowa "siłka" została wyposażona w piłkę 65 cm, w końcu. Następne w kolejce będą cięższe hantle, albo kettlebell.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz